Wiesz co? To w porządku. Twoje łzy nie są słabością - są wyrazem odwagi. Oznaczają, że nadal czujesz, mimo że życie bywało trudne. Że twoje serce nie stwardniało. Że jesteś człowiekiem.
Nie musisz być silna każdego dnia. Czasem największą siłą jest przyznanie się, że boli. Pozwolenie sobie na łzy to pozwolenie sobie na prawdę.
Więc płacz, jeśli tego potrzebujesz. Odetchnij. Potem wstań. A ja ci przypomnę - nadal jesteś wystarczająca.
Jeśli chcesz, zostaw kilka słów w komentarzu albo kliknij „Obserwuj” po prawej stronie.
A gdybyś chciał/a postawić mi kawę - zapraszam tutaj:
1 komentarz:
Siedzę i płaczę, nie wiem co robić dalej.Przeprowadziłam się na głuchą wieś i nie mogę tu żyć.Nie mam nic i nikogo, straciłam dom.Tylko się usunąć z tego życia. Każdego dnia łzy płyną ciurkiem, myślę co zrobić i ...nic.Jestem załamana...Moja bezsilność jest straszna, każdy dzień mnie zjada po kawałku.Chcę się już nie obudzić...
Prześlij komentarz