niedziela, 20 lipca 2025

Kiedy stworzono kobietę

Mówi się, że to było pod koniec szóstego dnia, gdy Stwórca, zmęczony ale skupiony, kończył dzieło, które miało być jednym z najpiękniejszych.

Obserwujący go Anioł zapytał z zaciekawieniem:  

— Czemu poświęcasz jej aż tyle czasu?

Stwórca odpowiedział z czułością:  

— Bo to niezwykła istota. Musi być silna, a jednocześnie łagodna. Miękka w dotyku, ale zdolna unieść świat. Powinna mieć serce zdolne pomieścić całą rodzinę, dłonie, które leczą bez słów, i spojrzenie, które koi duszę.

Anioł podszedł bliżej i zauważył łzę spływającą po policzku kobiety.  

— To błąd? — zapytał.

— Nie, to łza — odpowiedział Stwórca. — To sposób, w jaki kobieta wyraża to, czego nie da się ubrać w słowa. Radość, ból, samotność, miłość, dumę i nadzieję.


Anioł zamyślił się.  

— To naprawdę niezwykłe stworzenie...


Stwórca spojrzał na swoje dzieło z czułością.  

— Tak, kobieta to cud. Łączy w sobie kruchość i siłę. I nawet gdy milczy, potrafi przemówić do serca.


Bo kobieta… to poezja w ludzkiej postaci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz