Obserwujący go Anioł zapytał z zaciekawieniem:
— Czemu poświęcasz jej aż tyle czasu?
Stwórca odpowiedział z czułością:
— Bo to niezwykła istota. Musi być silna, a jednocześnie łagodna. Miękka w dotyku, ale zdolna unieść świat. Powinna mieć serce zdolne pomieścić całą rodzinę, dłonie, które leczą bez słów, i spojrzenie, które koi duszę.
Anioł podszedł bliżej i zauważył łzę spływającą po policzku kobiety.
— To błąd? — zapytał.
— Nie, to łza — odpowiedział Stwórca. — To sposób, w jaki kobieta wyraża to, czego nie da się ubrać w słowa. Radość, ból, samotność, miłość, dumę i nadzieję.
Anioł zamyślił się.
— To naprawdę niezwykłe stworzenie...
Stwórca spojrzał na swoje dzieło z czułością.
— Tak, kobieta to cud. Łączy w sobie kruchość i siłę. I nawet gdy milczy, potrafi przemówić do serca.
Bo kobieta… to poezja w ludzkiej postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz