Siedząc przy oknie, wystawiał rękę przez nie i czuł powiew wiatru, krzycząc:
„Mamo, zobacz, wszystkie drzewa zostają za nami!”
Kobieta uśmiechnęła się ciepło. Naprzeciwko nich siedziała młoda para, która widząc jego entuzjazm, spojrzała na niego trochę z politowaniem, jak na dziecko, które zachwyca się drobiazgami.
Nagle chłopak znowu zawołał:
„Mamo, chmury płyną razem z nami! Widzisz ten staw i zwierzęta?”
Para znowu patrzyła na niego z lekkim zakłopotaniem. Wtedy zaczęło padać, a krople deszczu musnęły jego dłoń. On, cały szczęśliwy, zamknął oczy i po chwili powiedział:
„Mamo, pada deszcz! Mam krople na ręce, spójrz!”
Wtedy młoda para nie wytrzymała i zwróciła się do kobiety:
„Dlaczego nie zabierze pani syna do lekarza?”
Kobieta uśmiechnęła się delikatnie i odpowiedziała:
„Już to zrobiłam. Właśnie wracamy ze szpitala - dziś po raz pierwszy w życiu mój syn zaczął widzieć.”
Zanim ocenimy drugiego człowieka i wydamy osąd, warto poznać jego historię.
Jeśli masz ochotę, zostaw komentarz - bardzo lubię je czytać.
Możesz też kliknąć „Obserwuj” w bocznym pasku, by nie przegapić nowych wpisów.
A kawę możesz postawić tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz